22 wrz 2011

Mentalność inwestora

Czytając książkę Roberta Kiyosaki dowiaduję się coraz to ciekawszych rzeczy. Na szczęście nikomu nie ufam w 100% ale pochylić się nad słowami każdego zawsze warto. Dlatego też przytoczę kilka ciekawych stwierdzeń które wyczytałem o mentalności inwestora.

Kiyosaki pisze o zasadzie 90/10, tzn. że 90% wszystkich ludzi jest w posiadaniu 10% kapitału całego świata, a 10% ludzi jest w posiadaniu 90%(!) kapitału całego świata. To czy trafisz do 10-tki czy do 90-tki zależy wyłącznie od Ciebie. 
Brzmi mądrze i pewnie tak właśnie jest. Co trzeba zrobić żeby wejść do klubu 10-tki ? Zanim odpowiem na to pytanie opiszę coś jeszcze.

Ilu ludzi pracuje na etat? powiedziałbym, że więcej niż 90%. Oni wszyscy są pozostałością po epoce industrialnej, teraz nadszedł czas na epokę informacyjną. Kiedyś wartością był przedmiot, dziś jest nim informacja. Największą wartością jest wiedza. Im więcej wiesz tym bogatszy jesteś, bądź będziesz. 
Wracając do ludzi pracujących na etat (będzie tutaj trochę generalizacji), jaka jest ich wizja powiększania swojego kapitału? Zarabiać i odkładać co miesiąc kwotę X i ją inwestować (w mądry lub głupi sposób).

Jak myśli prawdziwy inwestor? Inwestor nie chce zarabiać, on chce wytwarzać pieniądze. Jeśli nie wiesz jak to rozumieć to już tłumaczę. W artykule Aktywa vs Pasywa podałem definicję aktyw. To właśnie aktywa pozwalają wytwarzać pieniądze. 
Jak osoba z mentalnością prawdziwego inwestora nabywa aktywa ? Kupuje? Owszem ale nie zawsze. Więc jak inaczej? Tworzy je! 
Jak przeciętny człowiek może stworzyć aktywa? Metod jest wiele i w większości przypadków jest to ściśle związane z umiejętnościami, które w danej chwili się posiada. Shaquille O'Neal miał wzrost, posturę i wystarczające umiejętności do gry w kosza. Dla niego to było aktywem. Stephen King przelał swój talent na papier i napisał książki, które wytworzyły dla niego przychód. Kiyosaki podał przykład 17latka, który nie mając gotówki, kupił na kredyt nieruchomość wraz z ziemią. Nieruchomość zaczął wynajmować, a po jakimś czasie podzielił działkę, sprzedał część bez zabudowań i za tą kwotę spłacił zaciągnięty kredyt. Zanim skończył 20 lat miał już na koncie 1mln $.

I to jest sposób na wejście do klubu 10-tki.

Jakie wyciągnąłem z tego wnioski?
- nie ma czegoś takiego jak brak pieniędzy na inwestycję
- być inwestorem to widzieć okazje
- zdobywać wiedzę, która pozwoli te okazje dostrzegać
- jeśli potrafisz coś robić, postaraj się przekształcić to w aktywa
- okazje są wszędzie, możliwości jest wiele
- świat jest pełen pieniędzy, trzeba po nie sięgnąć!

4 komentarze:

  1. "Kiyosaki pisze o zasadzie 90/10, tzn. że 90% wszystkich ludzi jest w posiadaniu 10% kapitału całego świata, a 10% ludzi jest w posiadaniu 90%(!) kapitału całego świata"
    Co ciekawe, współczynnik ten postępuje na niekorzyść biedniejszych. Link jako ciekawostka: http://visually.visually.netdna-cdn.com/TheGreatProsperityandTheGreatRegression_4e6795cdbecfe.png

    Co wniosków, też miałem podobne na początku mojej drogi ku celu, ale te postanowienia zatarły się wraz z wkroczeniem w pewien wiek i nabywaniem doświadczenia inwestycyjnego. Najlepiej wywieś je na ścianie i co ranek czytaj przed wstaniem z łóżka. Inaczej szybko się zatracisz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem wiem, tym bardziej, że mam mentalność zodiakalnego bliźniaka, czyli szybkiego nudzenia się :)

    W kolejnym wpisie zamieszczę zasady którymi zamierzam się kierować przy inwestowaniu na giełdzie. A zasady to pochodna tego czego nauczył mnie mój mentor, świetny gracz giełdowy :)

    ps. Pierwszy koment ;) hip hip ... hurra :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo optymistyczne wnioski wyciągasz. Jak stwierdził jednak E.W., zobaczysz jak wiele zmieni się w Twoich poglądach na temat inwestycji wraz ze zdobytym doświadczeniem.
    Początkowo też byłem zapatrzony w Kiyosakiego, ale po zetknięciu się z rzeczywistością musiałem zweryfikować swój tok myślenia.
    Powodzenia i cierpliwości przy tworzeniu bloga życzę, póki co :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno dużo się zmieni, ale jakąś bazę poglądów posiadać muszę, a te Kiyosakiego na moim etapie wyglądają rozsądnie. Tym bardziej, że nagle pojawiły mi się trzy pomysły na biznes :)

    OdpowiedzUsuń